- Na próżno szukać informacji o Gruzji w kolorowych folderach biur turystycznych czy na półkach z przewodnikami. W naszą podróż wyruszaliśmy z wiedzą pochodzącą z książek Ryszarda Kapuścińskiego i Wojciecha Jagielskiego oraz mapą z 1942 roku. Pragnęliśmy na własne oczy zobaczyć ziemie, o których urodzie krążą legendy i spotkać ludzi słynących z niespotykanej nigdzie indziej gościnności - Kasia Tałaszkiewicz.

- Pomysł wyjazdu do Gruzji zrodził się przypadkowo podczas przeszukiwania internetu. Skąpe informacje o górach i miastach z wież oraz zdjęcia dziewiczej przyrody i kościołów z początków chrześcijaństwa przekonały nas do wyjazdu. Później jak zwykle - poszukiwanie map, przewodników, wertowanie książek i internetu. Takie były początki jednej z piękniejszych podróży, podróży do kraju, o którym chcieliśmy Państwu opowiedzieć - Marcin Rutkowski